środa, 29 grudnia 2010

Walory estetyczne szkła

Powszechnie nam wszystkim szkło kojarzy się z przedmiotami codziennego użytku, jakimi są: szklanki, kieliszki, okna, okulary, itp. Tymczasem materiał ten coraz powszechniej używany jest w celach stricte estetycznych.


POLECAMY:
Stylizacja i kreatywność fotografa oceń to!
Życzenia na urodziny - kartki urodzinowe oceń to!
Na czym zarabiają galerie obrazów? oceń to!
Teatry w Krakowie - Można sie tanio dokulturalnić oceń to!
Sztuki plastyczne nie dla Polaków oceń to!

Wraz z pojawieniem się szeregu sposobów barwienia szkła na przeróżne kolory zaczęły coraz powszechniej powstawać przedmioty dekoracyjne z wykorzystaniem tego surowca, czy to samego szkła, czy w połączeniu z innymi materiałami.

Już od bardzo dawna barwione szkło stosuje się w tworzeniu witraży kościelnych. Są one doskonałym przykładem na wykorzystanie walorów estetycznych, jakie oferuje nam szkło. Największy rozkwit tego typu sztuki przypada na czasy średniowiecza. Na witrażach przedstawiano przede wszystkim postacie biblijne, czy nawet moralizowano.

Dziś walory estetyczne szkła dostrzegamy w wielu najróżniejszych przedmiotach, czy to tych wytworzonych stricte do dekoracji, czy nawet tych, które spełniają również cele utylitarne. Ponadto witraże okienne nie są już jedynie domeną miejsc sakralnych, ale pojawiają się także w domach - w oknach, drzwiach, czy meblach. W domach, biurach, firmach można także napotkać na szereg innych przedmiotów szklanych, wykonanych nie tylko po to, aby miały służyć, ale również zachwycać oko, a są to przykładowo - wazony, misy, świeczniki, popielniczki, ławy, półki, żyrandole, i inne.

Walory estetyczne szkła najpełniej odkrywamy w wykorzystaniu szkła artystycznego. Szkło artystyczne (jak sama nazwa wskazuje) stosuje się w dziedzinie sztuki. Wielcy artyści właśnie ze szkła tworzą najznakomitsze dzieła sztuki. Jest wiele wystaw tego typu przedmiotów, które cieszą się uznaniem, poważaniem oraz przyjmują rzesze odwiedzających z całego świata. Dzięki możliwościom, jakie daje nam szkło, artyści mają w wykorzystywaniu go do swych prac prawdziwe pole do popisu, mogą popuścić wodzę swej fantazji.
Ocena

wtorek, 28 grudnia 2010

Autorem artykułu jest Joas

Kicz czy sztuka?

We wszystkich dziedzinach życia różnica pomiędzy dobrym gustem a kiczem jest płynna. To co dla jednych jest szczytem elegancji dla innych jest tandetą.


Fotografia ślubna również jest rozpatrywana pod tym kątem. Jednak nie jest łatwo określić co jest kiczem,
a co sztuką. Każdy ma inny gust i nie jest możliwe by znaleźć jeden sposób, który zadowoli wszystkich. Stare przysłowie mówi: "Jeszcze się taki nie urodził co by każdemu dogodził". Jednak posługiwanie się standardowymi wzorcami potrafi sprawić, że nasze zdjęcia ślubne będą nudne. Stosunkowo niedawno panującym standardem były zdjęcia studyjne młodej pary wykonywane na sztucznym tle. Jednakże fotografie tego typu
nie wyglądały zbytnio naturalnie. Głównym wyznacznikiem tego typu zdjęć było uchwycenie odpowiedniej pozy a nie emocji. Dobrym sposobem na uniknięcie kiczu jest prostota. Polegająca na tym, iż w sesji główne znaczenie ma gra świateł, spojrzenia i mimika młodej pary. Te wszystkie elementy budują urok i nastrój. Charakter naszej ślubnej sesji w bardzo dużym stopniu zależy od osoby wykonującej zdjęcia. Fotograf ślubny musi pełnić rolę doradcy. Oczywiście młoda para, kiedy decyduje się na zdjęcia ślubne ma swoje oczekiwania i pomysły. Rolą fotografa jest jednak zapanowanie nad całym procesem fotografii ślubnej, tak aby powstały zdjęcia, które zadowoloną nowożeńców i będą chlubą
dla ich wykonawcy. Fotograf ślubny będzie wiedział w jaki sposób urzeczywistnić nasze życzenia tak, aby uniknąć kiczu i przesady. Wtedy ślub nie tylko będzie wpisany w naszą pamięć ale też będzie widniał na profesjonalnych i artystycznych fotografiach.

Odkurzacz centralny


---

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org.

czwartek, 23 grudnia 2010

Historia sztuki: Alfons Mucha

Autorem artykułu jest Marta.M



Większość z nas kojarzy Alfonsa Muchę, czeskiego malarza i grafika, z dekoracyjnych secesyjnych płócien przedstawiających kobiety otoczone roślinami i różnymi wzorami. To skojarzenie trafne, ale niepełne.

Mucha urodził się 24 lipca 1860 w Iwanczycach koło Brna jako syn urzędnika sądowego. Dość wcześnie odkrył swoje zamiłowanie do sztuki i bezskutecznie usiłował dostać się na Akademię Praską. Wyjechał więc do Wiednia i zatrudnił się w pracowni zajmującej się projektowaniem dekoracji teatralnych. Wyrobiwszy sobie znajomości, dzięki mecenatowi mógł rozpocząć studia na Akademii Sztuk Pięknych. Potem przeniósł się do Paryża, gdzie nasiąknął impresjonizmem. Przez pewien czas dzielił pracownię z samym Gauginem. Przełomowe w jego karierze było zamówienie na plakat teatralny do sztuki Gismonda, które w 1895 roku przyniosło artyście sławę jednego z największych secesjonistów. Od tego czasu tworzył przede wszystkim projekty na zamówienie oraz założył szkołę malarstwa.
W 1910 roku rozpoczął tworzenie dzieła swojego życia - cyklu „Epopeja słowiańska", który miał prezentować najważniejsze wydarzenia z dziejów Słowian. Aby zbadać prawdę historyczną o malowanych wydarzeniach, podróżował do Rosji, Polski, Serbii i Bułgarii. Ostatecznie, 1 września 1928 roku podarował swoje dzieła państwu. Cykl obejmuje dwadzieścia ogromnych płócien ilustrujących wydarzenia od prehistorii aż do XIX wieku. Obecnie podziwiać można je w muzeum na zamku z Morawskim Krumlovie.
Późniejszym dziełom Muchy krytyka zarzucała anachronizm. W 1938 rozpoczął pracę nad tryptykiem „Wiek rozumu", „Wiek mądrości" i „Wiek miłości", ale nie udało mu się go ukończyć. Po wkroczeniu wojsk hitlerowskich do Pragi i przesłuchaniu przez gestapo zmarł mając 79 lat.
Wiele z jego dział było przez przyjaciół i rodzinę chronionych przed władzami komunistycznymi, co pozwoliło je zachować, ale też sprawiło, że praktycznie aż do lat 90 ubiegłego wieku Mucha był nawet samym Czechom niezbyt dobrze znany.
Jego malarstwo zmieniało się wraz z nim i jego życiem. Styl, który prezentował w początkowym, praskim okresie swojej twórczości jest właściwie utożsamiany z pojęciem Art Nouveau. Rozpocząwszy karierę wizerunkami kobiet i typowo secesyjnymi pracami z motywami dekoracyjnymi i roślinnymi, dojrzewając artystycznie coraz więcej czasu poświęcał tematom narodowym. Odrębne miejsce w jego twórczości zajmują również pastele, o mrocznym charakterze, przypominające o łączących się z pięknem lękiem, cierpieniem i rozpaczą. Mucha był również fotografem. Fotografował w naturalnym świetle, sam zdjęcia wywoływał. Rozpoczął od zdjęć modelek w swojej pracowni, a potem zaczął za pomocą fotografii uwieczniać również swoich przyjaciół i siebie.
Historia życia Muchy to też historia sztuki. Wizytę w muzeum Muchy w Pradze czy w muzeum w Morawskim Krumlovie można nie tylko uwzględnić w planach wakacyjnych wojaży, ale wręcz potraktować jako pretekst do odbycia wycieczki do Czech. Warto na własne oczy przekonać się, dlaczego uznajemy Muchę za jednego z największych, jeśli nie największego z malarzy secesyjnych.

---

Antoni Gaudi - kataloński architekt

Autorem artykułu jest Język Francuski Online



Poznaj życie i twórczość Antoniego Gaudiego - nowatorskiego architekta, który stworzył takie niezapomniane dzieła jak Sagrada Familia - chyba najbardziej znaną katedrę na świecie.

 

Antoni Plàcid Guillem Gaudí i Cornet urodził się 25 czerwca 1852 w Reus w Katalonii (Hiszpania). Był bardzo chorowitym dzieckiem, cierpiał na reumatyzm, choroba która sprawiła że bardzo rzadko opuszczał dom. Stał się samotnikiem, przyzwyczajonym do spędzania czasu w samotności. Często ból był tak silny, że musiał podbierać się laską, aby chodzić. Jednak pasja młodego Gaudiego sprawiała, że mimo kłopotów, gdy tylko zdrowie mu pozwalało chodził na wędrówki, gdzie zwiedzał między innymi starożytny akwedukt „Els Capellans”. To właśnie z takich wędrówek możemy rozpoznać początki niepowtarzalnego stylu Gaudiego inspirowanego kształtami przyrody i starożytnymi budowlami.

Naukę rozpoczął w szkolę pijarskiej. Nie był zbyt dobrym uczniem, wyróżniał się głównie jako twórca rysunków do gazetki szkolnej i scenografii. Jednak, jak sam mówi szkoła dała mu dużo, zapoznała go z prawdziwymi wartościami nauki chrześcijańskiej.

Najważniejszym jednak faktem z czasów szkolnych Gaudíego była, stworzona wraz z kolegami, próba zaprojektowania restauracji klasztoru w Poblet.

Naukę kontynuuje w szkole architektonicznej w Barcelonie, gdzie przenosi się w 1876 roku wraz z ojcem i siostrzenicą.

Tematy wykładanych przedmiotów nie odpowiadały młodemu Gaudiemu, dlatego przeprowadzał własne badanie nad osiągnięciami architektury. Najbardziej interesowały go metody konstrukcyjne starożytnych budowli. Mimo tak ciężkiej pracy dostawał słabe oceny, wynikało to z różnicy w stylu pracy, Gaudi nie mógł projektować budowli zanim nie zobaczył tereniu, więc najpierw rysował, miasto, las, pola. Wykładowcom nie uznawał takiej techniki, zabierał, więc kartkę Antoniemu i wstawiał ocenę niedostateczną.

Gdy biblioteka wzbogaciła się o książki historii architektury, wtedy Gaudi stał się najpilniejszym studentem, spędzając więcej czasu w bibliotece niż w domu. Gaudi wspomina, że gdy jako student zobaczył pierwsze zdjęcia zabytków greckich i rzymski, poczuł się jak w niebie.

Nie tylko jednak teoria – Gaudi pracował jako pomocnik murarza. Wczesne praktyki wyszły mu na dobre - miał o wiele łatwiejszy start w zawodzie i przy pierwszych pracach wykazał się mistrzowskim opanowaniem rzemiosła.

Na początku kariery nie narzeka na brak zleceń, głównie dzięki przyjaźni z: Francisco Villar, Josepa Fontser i Joan Martorell – katalońskimi architektami. Pracuje nad kioskami, bramami, płotami i murami. Jego projekt gabloty dla sklepu fabrykanta rękawiczek, Esteve Comelli, doczekał się premiery na Wystawie Światowej w Paryżu w 1878 roku.

Pierwszym ważnym projektem, była praca nad Casa Vicens, rezydencją dla Manuela Vicensego. Budynek łączył w nowatorski sposób wpływy mauretańskiej architektury z neogotykiem.

Ważnym momentem było spotkanie z Eusebiego Güellego, katalońskiego przedsiębiorcy, który zafascynowany sztuką Gaudiego zaczął finansować pracę architekta.

Casa Milla - Antonio Gaudi

Antonio inspirował się gotykiem, stylem, który był odkrywany na nowo, zwłaszcza dzięki pracom francuskiego architekta Eugène Viollet-le-Duc, który rozpoczął na szeroką skalę odnawiania i rekonstrukcję budynków i katedr z tamtego okresu.

Drugim rozpoznawalnym znakiem Gaudiego, jest użycie łuków, płynnych zawiłych deseni i pseudo-organicznych form. Architekt wykorzystywał łuki, parabole i krzywą łańcuchową, do tworzenia budynków, które przypominały kształty, które można znaleźć w przyrodzie i podwodnym świecie. Testował różne materiały. Korzystał przy projektowaniu z pomocy luster i zwierciadeł. Badała inne niż typową euklidesową geometrię. Wszystko po to aby stworzyć takie dzieła jak:

Villa Qiujano, Finca Güell Colegio teresiano (część zakonu św. Teresy), Casa de los botines w León, Bodegas Güell, Casa Calvet, krypta w Colonia Güell, Park Güell, Casa Batlló, Casa Milà (La Pedrera)

Sagrada Familia

Jednak do największych osiągnięć Gaudiego należy Sagrada Familia(język hiszpański - Świątynia Pokutna Świętej Rodziny), dzieło jego życia. Jedna z najwspanialszych i najpiękniejszych katedr na świecie. W 1883 Gaudí przejął zlecenie budowy świątyni pokutnej Sagrada Familia, miał skończyć projekt Francisco Villara. Jednak po 1914 roku postanawia stworzyć „może nie ostatnią katedrę, ale pierwszą z nowej generacji.” Poświęca się całkowicie pracy nad nią, do tego stopnia, że zaczyna mieszkać w krypcie kościoła. Ciągle ulepsza i zmienia projekt budowli. Niestety w 1926 roku architekt ginie, wpadając pod tramwaj. Przerywa to konstrukcję budowli. Niestety rekonstrukcja pracy Gaudiego trwa do dziś, jednym z problemów, przed którym muszą stanąć kontynuatorzy pracy Gaduidego jest brak projektów. Jego notatki zostały zniszczone w czasie wojny domowej przez katalońskich anarchistów. Z powodów finansowych Sagrada Familia nie zostanie ukończona wcześniej niż w 2026 roku.

 

 

---

Pablo Picasso - olbrzym sztuki

Autorem artykułu jest Język Francuski Online



Poznaj życie i twórczość Pablo Picassa - twórcy który stworzył sztukę nowoczesną, malarza który poszedł dalej niż inni artyści, człowieka którego eksperymenty malarskie stworzyły nowe gatunki sztuki. 

Urodził się w  25 października 1881 w Maladze w Hiszpanii. Na chrzcie nadano mu imię Pablo Diego José Francisco de Paula Juan Nepomuceno María de los Remedios Cipriano de la Santísima Trinidad Ruíz y Picasso. Zgodnie z hiszpańskim zwyczajem nazwisko powinno zawierać człony pochodzący od obu rodziców. Picasso to nazwisko jego matki. W wczesne prace podpisywał Pablo Picasso y Ruiz

Picasso już od najmłodszych lat wykazywał talent do rysowania. Jak wspomina jego matka pierwsze słowa Pablo Picassa to „Piz, Piz” skrót od „lápis” – hiszpańskiego słowa oznaczającego ołówek. Nic dziwnego, że młody Pablo wyrósł na najsłynniejszego malarza wszechczasów.

Podstaw rysunku uczył go jego ojciec – który był malarzem specjalizującym się w naturalistycznym przedstawianiu ptaków.

Gitarzysta Pablo PicassoUczeń szybko przerósł mistrza – obserwując technikę trzynastoletniego Picassa ojciec szybko zrozumiał że jego syn stał się lepszy niż on.

W 1895 roku siostra Picassa, Conchita umiera na błonicę.

Po jej śmierci – rodzina przenosi się do Barcelony, gdzie Ruiz przekonuje akademią szkoły sztuk pięknych do przyjęcia trzynastoletniego wtedy Picassa.

Po dwóch latach Picasso wyrusza do Madryty aby wstąpić do „Królewskiej Akademii San Fernando”. Picasso jako żywy duch nie może wytrzymać formalnej atmosfery szkoły i szybko rezygnuje. „Wstępuje” jednak do innej szkoły, miejsca gdzie może uczyć się od największych mistrzów – chodzi o Praco – jedno z największych i najlepszych muzeów na świecie. Nauczyciela Picassa są  Diego Velázquez, Francisco Goya, and Francisco Zurbarán, a właściwie ich obrazy. Młody malasz szczególnie podziwia pracę El Greco.

Po studiach w Madrycie Picasso podąża do Paryża – ówczesnej artystycznej stolicy Europy. Spotyka na swojej drodzę Maxa Jacoba – żurnalistę i poetę, który pomógł malarzowi w naucę języcka. Nadchodzą czasy zimna, biedy i desperacji. Obydwaj panowie dzielą wspólny pokój. Picasso pracuje w nocy, w czasie, gdy Max śpi. Większość jego prac została spalona aby ogrzać mieszkanie.

Po powrocie z Paryża do Madrytu Picasso zakłada z Francisco de Asís magazyn „Nowa Sztuka (język hiszpański: Arte Joven).

Między 1901 a 1904 trwa tzw. „Niebieski Okres” – Picasso maluje używając głównie różnych odmian niebieskiego, z okazjonalnym dodaniem żywszych kolorów. Tematem prac są żebracy, prostytutki i inni ludzie skrzywdzeni przez los jak ślepi.

W 1905 duża zmiana – Picasso spotyka Leo i Gertrudę Stein – amerykańskich kolekcjonerów dzieł sztuki. Gertruda stała się głównym patronem artysty – kupując i wystawiając obrazy w Paryżu.

Zmiana następuje także w stylu – zaczyna się okres różowy  (1904-1906) – niebieski zostaje zastąpiony przez bardziej wesołe odmiany koloru pomarańczowego i różowego. Żebracy i prostytutki zostają zastąpienie przez cyrkowców, akrobatów, harlequinów i przez Fernande Olivier – jego kochankę. Harlequin (błazen z komedii dell’arte – połączenie sprytu i głupoty)od tamtego okresu staje się symbole Picassa.

Damy z Avignion - Pablo PicassoNa początku XX wieku na skutek ekspansji Francji na afrykański kontynent, tamtejsza sztuka pojawia się w Paryżu. Dzieła afrykańskie swoją siła i prostotą wzbudzają zaciekawienie takich artystów jak Paul Gauguin, Henri Matisse.

Mimo iż Picasso się tego wypierał, w jedym z jego najciekawszych dział, Panny z Awignon (Les Demoiselles d'Avignon) wyrażnie widać wpływ sztuki afrykańskiej, widocznej np.: na masce noszonej przez jedną z kobiecych postaci, do złudzenia przypominającą afrykańską rzeźbę Fang. Szokujący obraz, zerwanie ze wszystkim, co uważano za piękne w sztuce: temat – prostytutki, ciało kobiece – zdeformowane, maski zamiast twarz, rzutowanie na dwa wymiary zamiast realistycznego przedstawienia trzech.

Panny z Awignon wywarły ogromny wpływ na rozwój sztuki nowoczesnej, mimo iż na początku obraz był pokazywany tylko niewielkim kręgu malarzy i handlarzy sztuki.

Od tego czasu można datować początki kubizmu – stylu stworzonego przez Georges Braque i Pablo Picassa. Głównym założeniem kubizmu była geometryzacja przedmioty, widziana forma zostaje wpisana w kształt sześcianu a następnie rozbita na mniejsze elementy walców, stożków, kul i innych form geometrycznych, każdy element zostaje rozbity na szereg osobnych płaszczyzn, oglądanych w różnym oświetleniu, przedstawionych jednocześnie na płótnie. Dzięki przedstawieniu wielu rzutów na obiekt na jednym obrazie, obserwujący widzie o wiele więcej.

W 1912 roku kubizm wchodzi w erę kolażu – pierwszy raz w „prawdziwej sztuce” obraz tworzony jest przez kompozycję różnych materiałów – w tym takich podrzędnych jak gazety czy kawałki tapety.

W 1915 roku jego ukochana  Eva Gouel umiera. Picasso pogrąża się w smutku.

Na domiar tego wojna światowa rozprasza krąg malarza.

Picasso znajduje nową grupę i tworzy razem z nimi „Paradę” – nowoczesne przedstawienie baletowe. Tańczy w nim  Olga Khokhlova – przyszła żona malarza – rodzi ona syna Paulo w 1921 roku.

Małżeństwo kończy się w 1927 roku, gdy Picasso poznaje młodziutką Marie-Thérèse. Jednak nie dochodzi do rozwodu – Picasso nie chce, aby zgodnie z Francuskim prawem połowa jego majątku przypadła Oldze. Mimo to zamieszkuje z Marie-Thérèse.

Następnym elementem, który dodał do swojej palety Picasso, był surrealizm. Ten nowy styl interesował się światem snu, podświadomości i wyobraźni, tworzył postacie dziwacznych potworów, metamorfozy i słudzienia. Pod wpływem tego stylu Picasso zaczął zgłębiać nowe tematy jak :erotykę, zaczął malować postacie minotaura – potwora z greckiej mitologii – pół człowieka, pół byka – symbol walki z zwierzęcą częścią człowieka – zastąpił on postać arlekina jako alter-ego Picassa w jego dziełach.

Pod koniec lat 20 malarz zaczyna pracę nad rzeźbami w wiejskim domku w Boisgeloup gdzie przeprowadził się wraz z Marie-Thérèse. Styl życia zupełnie odmienny od pełnego wrażeń i przyjęć życia w Paryżu.

W 1936 Picasso wraca do Paryża aby żyć wspólnie a jugosłowiańską fotograficzką Dorą Maar.

W tym samym roku zaczyna się wojna w Hiszpanii. Picasso porażony bombardowanie baskijskiego miasta Guernica tworzy ogromny obraz przedstawiający to zdarzenie. Obraz wypełniony ryczącym koniem, umierającym żołnierzem, krzyczącą matką z umarłymi dziećmi. Obraz potępiający grozę, destrukcję i niepotrzebne niszczenie życia.

Guernica Pablo Picasso

Gdy zaczyna się II wojna światowa Picasso zostaje w Paryżu. Pod niemiecką okupacją nie może wystawiać obrazów, ideologia nazistowska uważa dzieła Picasso za przejaw dekadencji ówczesnej burżuazji. Mimo tego Picasso tworzy w ukryciu swoje obrazu, rzeźby i nowy środek wyrazu ceramikę.

Wyzwoleniu Paryża to nowy etap. Picasso znowu wzbudza emocję,  widzowie mogą zobaczyć pracę artysty z poprzednich pięciu lat. Są zszokowaniu tym, co zobaczyli. Na domiar tego Picasso ogłasza, że wstępuje do Partii Komunistycznej.

Duża zmiana także w życiu osobistym. Picasso opuszcza Dorę Maar, dla młodej malarki Françoise Gilot.

Po II wojnie światowej staje się jak dzisiaj powiedzielibyśmy celebrytą. Sława przyciąga do niego wiele znanych osobistości. Niepochlebna krytyka jego prac stała się niemożliwa. Prasa jest bardziej zainteresowana jego życiem osobistym niż jego pracami. Występuje w filmach

W 1953 Françoise Gilot opuszca Picassa razem z dwójką dzieci. Zmęczona jest zachowaniem Picassa i ciągłymi zdradami.

Picasso rok później poznaje Jacqueline Roque – która staje się jego żona w 1961 roku.

Pod konieć życia malarz jest zafascynowany dziełami największych malarzy, tworzy własne wariacje ich obrazów. W ciągu czterech miesięcy stworzył aż 58 różnych wersji obrazu Las Meninas Velázqueza.

Las Meninas Pablo Picasso

Jego późne dzieła stanowiły inspirację dla neo-expresjonismu, szybkie pociągnięcia pędzla, ostre kolory, erotyka.

Pablo Picasso umiera 9 kwietnie 1973 w Mougins w Francji w czasie przyjęcia. Jego ostatnie słowa to: „Pijcie za mnie, pijcie za moje zdrowie, wiecie, że już więcej nie mogę pić.

Pozostawił po sobie 1885 obrazów, 1228 rzeźb, 2880 ceramik, ponad 12 000 rysunków.

Wywarł wpływ sztukę XX wieku jak żaden inny artysta. Ciągle zaskakiwał, ciągle zmieniał styl, ciągle przed innymi.

---

Najstarsze zabytki polskiego złotnictwa

Autorem artykułu jest zlotagotowka



Złoto od wieków wywierało potężny wpływ na rozwój cywilizacji. To ono było przedmiotem walk, wpłynęło na rozwój przestępczości.

Kojarzone z bogactwem oraz dobrobytem wzbudzało w ludziach chęć jego posiadania za wszelką cenę. W artystach narastało pragnienie jego najlepszego wykorzystania i zaprezentowania poprzez wykonanie kunsztownych wyrobów.

Złoto po raz pierwszy na świecie zostało znalezione w Egipcie w postaci samorodków, czyli miękkich brył. Zaczęto szukać złota na wszelkie sposoby. Dopiero później ludzkość zaczęła złoto wydobywać w kopalniach.

Kielich ofiarowany w 1363 roku przez Kazimierza Wielkiego

W Polsce złoto pochodziło nie tylko z łupów wojennych oraz wymiany handlowej, ale było wydobywane w polskich

kopalniach. Do najstarszych górników na Śląsku zaliczani byli Kreteńczycy i Celtowie, a najstarszymi ośrodkami wydobywania złota były Złotoryja i Lwówek.

Warto dodać, że rozwijający się handel w Polsce sprzyjał działalności handlarzy i pośredników, którzy wymieniając gotówkę za złoto lub inne przedmioty, tym samym tworzyli w Polsce pierwsze nieformalne lombardy, które dzisiaj zaliczylibyśmy pod skup złota i innych metali szlachetnych.

Rozwój złotnictwa w Polsce historycznie zaczyna się od wieku XIV. Niewiele wiadomo o jego początkach. Pewne jest, że Bolesław Chrobry, który gościł u siebie cesarza Ottona, ofiarował swojemu gościowi zastawę stołową ze złota i srebra. Prawdopodobnie prezent ten był zaprojektowany i wykonany przez polskich złotników, jednakże nie zachowały się żadne dowody poświadczające ten fakt.

Pewne natomiast jest, że w wieku XII w Kaliszu żył i pracował brat zakonny Konrad, który wyrabiał złotnicze przedmioty kościelne. Jest to pierwsza wzmianka zapisana w kartach historii, jednoznacznie określająca polskiego złotnika z imienia.

Wiek XIV to rozwój polskiego złotnictwa. Wszystko to dzięki urbanizacji i tworzeniu się bogatych miast, w których mieszkańcy mogli skupić się na sztuce rzemieślniczej.

Najstarszymi zabytkami złotnictwa w Polsce są dwa srebrne kielichy z 965 roku, pochodzące z daru Dąbrówki, obecnie znajdują się w Trzemesznie. Ponadto srebrna czara w kształcie kielicha w katedrze płockiej oraz kielichy i hełmy ofiarowane kościołom przez Kazimierza Wielkiego, a dokładnie: kielich srebrny z 1351 roku w Trzemesznie, kielich z kościoła parafialnego w Stopnicy, kielich z 1363 roku z dawnej kolegiaty kaliskiej, herma św. Zygmunta z Płocka.

Do arcydzieł sztuki złotniczej zaliczany jest relikwiarz św. Marii Magdaleny, który jednak został w czasie II wojny światowej zniszczony prawie doszczętnie i nie jest możliwe przywrócenie go do pierwotnego stanu. Relikwiarz ten został ofiarowany w 1370 roku przez króla Kazimierza Wielkiego kościołowi w Stopnicy.

XVI wiek to uprawomocnienie rzemieślniczego cechu złotniczego. Wszystko to za sprawą króla Zygmunta III Wazę, który nie tylko tworzył prawo złotnicze w Polsce i nadawał przywileje złotnikom, ale również miał swój udział w tworzeniu kultury złotniczej – sam był zamiłowanym złotnikiem. Jego autorstwa są emaliowane kubki i kielichy kościelne ze srebra, które po dziś dzień zachowały się w muzeach i kościołach. Król na Wawelu miał własną pracownię złotniczą Alchimię, w której oddawał się sztuce złotniczej.

Największą rozmaitość wyrobów ze złotach przypisuje się wiekom XVI i XVII, a od XV wieku obserwowało się wzrost znaczenia wykształcenia u polskich złotników.

Na koniec warto dodać, że polscy rzemieślnicy, głównie ulokowani w Krakowie, Gdańsku i Lublinie, cieszyli się dużą popularnością w kraju. Nawet na kartach przeróżnych ksiąg zachowały się informacje, że zazdrośni złotnicy lwowscy zanosili skargi na nich do królów.

---

Tematyka pejzażowa w okresie Młodej Polski

Autorem artykułu jest H@idi



Nie można przecenić tematyki pejzażowej dla okresu Młodej Polski, kiedy to malarze wyszli ze sztalugami z pracowni, aby wprost z natury odtwarzać uroki plenerów, ich prześwietlonych słonecznym światłem żywych barw.

    Malowano przede wszystkim rodzime krajobrazy, uwieczniając ich klimat i charakter. Pejzaż stał się odrębną, pełnoprawną i niezwykle szybko rozwijającą się dziedziną malarstwa. Zajmowali się nim najwybitniejsi: Leon Wyczółkowski, Julian Fałat, Stanisław Wyspiański, ale sensem całej swojej twórczości uczynił go Jan Stanisławski. To jego niewielkie - jakby na przekór olbrzymiej osobie artysty - widoki pól, stepów, rozlewisk rzek, otworzyły nowy rozdział w nowoczesnym widzeniu krajobrazu. Stanisławski równoprawnie traktował wszystkie elementy rzeczywistości, z których każdy mógł stać się głównym motywem obrazów: kępa bodiaków, ule, trawy, rozległe pola, chmury na niebie.  Uproszczone w formie, malowane  impresyjnie, stanowiły studium światła i koloru w przestrzeni.

   Eksponowane na wystawie Studium Obłoków, posiada wszystkie te cechy. Kompozycja podzielona linią horyzontu na dwie nierówne części, z których większa oddana została spiętrzonej masie, deszczowych chmur kłębiących się nad polem, pociemniałym, z braku światła, które tylko na horyzoncie prześwieca różowawo, zimnym burzowym blaskiem. Stanisławski uchwycił, jak zawsze po mistrzowsku, ten przelotny moment zmian pogody i światła w przyrodzie i zapisał go szybkimi, śmiałymi pociągnięciami pędzla. Chęć natychmiastowego notowania, zmiennych i nieuchwytnych zjawisk atmosferycznych tłumaczy między innymi niewielkie formaty jego obrazów, w prostych formach i wyrafinowanym kolorze zamykających złożoną urodę świata. Z dokonań Stanisławskiego skorzystali jego uczniowie. Zarażeni przez niego pasją malowania wsi polskiej, pozostawili jej urokliwą, malarską dokumentację.

---

H@idi


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Barokowe budownictwo w Polsce

Autorem artykułu jest kodo



Barok w Polsce przypada na XVII i początek XVIII wieku. Był to czas niespokojny, bowiem państwo, targane konfliktami wojennymi, w okresie recesji po wielu świetnych latach renesansu, nie mogło przez długi okres czasu stanąć na nogi. Napływające jednak z południa włoskie nowinki i trendy pozwoliły na kulturalną odmianę społeczeństwa.

Italska cywilizacja wpłynęła także na budownictwo w Polsce, czego rezultatem są wspaniałe zabytki sztuki barokowej, które możemy zwiedzać po dziś dzień na ziemiach polskich.

 

Włoska architektura, a budownictwo w Polsce

Do charakterystycznych cech architektury barokowej zalicza się przede wszystkim monumentalność stawianych obiektów, ich dynamika, duża liczba sztukaterii, liczne ornamenty. Budownictwo w Polsce odpowiedziało na najnowocześniejsze trendy i odtąd w projektach nowych budynków zagościły kolumny, zdobione palisady, zwielokrotnione  gzymsy. Bez obaw stosowano wygięcie elewacji, wnętrza zaopatrywano w obrazy o dużym formacie, wykorzystywano drogie materiały takie jak na przykład marmur czy stiuk. Używano rzeźby w celach dekoracyjnych, posągi zawsze były ukazywane w ruchu, z pewnym niedopowiedzeniem, a obiekt, chociaż kipiał od wykorzystanych ozdób, cieszył oko swoją finezją, bogactwem i dostojnością.

 

Pałac, jako symbol barokowej architektury

Budownictwo w Polsce ówczesnego okresu specjalizowało się w budowach i przebudowach pałacy. Budynki te stawiane były na planie półkolistej podkowy. Najznakomitsze zabytki tego okresu to Pałac Krasińskich w Warszawie, Pałac w Wilanowie, Pałac Gnińskich znany bardziej, jako zamek Ostrogskich w Warszawie oraz pałac Lubomirskich w Lublinie. Wszystkie te obiekty otoczone są ogrodami, które były nieodłącznym elementem architektury barokowej. To samo można powiedzieć o reprezentatywnych dziedzińcach, czy choćby nawet klatkach schodowych.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Polska sztuka XX i XXI wieku

Autorem artykułu jest H@idi



Obejmuje dzieła z zakresu malarstwa, rzeźby i obiektów przestrzennych, rysunku, grafiki oraz fotografii i technik wizualnych.
Podstawową wartością zbioru, który w większości tworzą dzieła z obszaru sztuki eksperymentującej, jest jego niezmienne otwarcie na współczesność.

Z tej samej tradycji czerpie idea ignorowania barier dzielących różne dziedziny sztuki, idea decydująca o przyjęciu formuły integracji zbiorów w jeden „żywy” organizm sztuki.
Sercem zbiorów – wyznaczającym ich historyczny oraz estetyczny początek – jest Międzynarodowa Kolekcja Sztuki Nowoczesnej grupy „a.r.”. Stanowi ona fenomen na skalę światową, została bowiem zainicjowana przez samych artystów i ukształtowana w wyniku solidarnego działania ponad granicami i na przekór wszelkim podziałom.
Po raz pierwszy trzon Kolekcji udostępniono publiczności w lutym 1931 r. w pierwotnej siedzibie muzeum w ratuszu przy Placu Wolności 1, w tzw. Sali sztuki nowoczesnej.
Kolekcja grupy „a.r.” gromadzona była w latach 1929–32 i uzupełniana do 1938 r. w kraju i za granicą. Inicjatorem i głównym animatorem akcji pozyskiwania darów od artystów był malarz i teoretyk sztuki Władysław Strzemiński, aktywnie wspierany przez rzeźbiarkę Katarzynę Kobro, malarza Henryka Stażewskiego oraz poetów Jana Brzękowskiego i Juliana Przybosia. Zebrana Kolekcja w swym wymiarze ideowym stanowi obraz preferencji artystycznych Strzemińskiego, choć jej kształt ostateczny jest wypadkową działań wielu osób, przede wszystkim Stażewskiego i Brzękowskiego oraz Hansa Arpa i Michela Seuphora. Stanowi przegląd awangardowych nurtów i tendencji końca lat 20. minionego wieku, z wyjątkową, jak na owe czasy, znakomitą prezentacją abstrakcjonistów takich jak Hans Arp i Sophie Taeuber-Arp, Theo van Doesburg, Jean Gorin, Jean Helion, Vilmos Huszar, Henryk Stażewski czy Georges Vantongerloo. Znalazły się w niej też dzieła artystów z kręgu kubizmu (np. Fernanda Légera, Louisa Marcoussisa), futuryzmu (Enrica Prampoliniego), dadaizmu (Kurta Schwittersa), surrealizmu (Maxa Ernsta, Kurta Seligmanna), formizmu (np. Leona Chwistka, Tytusa Czyżewskiego), „czystej formy” (Stanisława Ignacego Witkiewicza), konstruktywizmu (Aleksandra Rafałowskiego, Andrzeja Pronaszki) czy unizmu (Władysława Strzemińskiego). Do 1939 r. Kolekcja grupy „a.r.” liczyła minimum 112 dzieł, wśród których przeważały obrazy, ale nie zabrakło w niej również obiektów rzeźbiarskich (dzieł Aleksandra Caldera, Katarzyny Kobro) i przykładów nowego medium tych lat – fotomontażu (prac Mieczysława Szczuki).
Powierzenie w 1935 r. kierownictwa muzeum doktorowi Marianowi Minichowi (prowadzącemu placówkę do 1965 r. z wyłączeniem czasu wojny) zaowocowało w pierwszym okresie poszerzeniem zbiorów o dzieła dopełniające obraz polskiej sztuki nowoczesnej, przede wszystkim Formistów Polskich, lwowskiej grupy nadrealistów Artes oraz reprezentatywne prace Jankiela Adlera i Karola Hillera. Tuż po wojnie ważnym przedsięwzięciem było pozyskanie obrazów Aleksieja Jawleńskiego oraz przejęcie w bezterminowy depozyt dzieła Emila Noldego.
Nieocenionym wzbogaceniem kolekcji stały się donacje Strzemińskiego i Kobro, którzy w 1945 roku złożyli w muzeum swój najważniejszy, ocalony dorobek artystyczny. Z kolei podarowanie w 1946 roku zespołu klisz i odbitek Kompozycji heliograficznych Hillera zainicjowało systematyczne gromadzenie w okresie późniejszym zbiorów z dziedziny nowych mediów – fotografii i technik wizualnych.
Aktem integrującym zbiory sztuki nowoczesnej z formułą ekspozycji muzealnej stała się realizacja Sali neoplastycznej (projektu Strzemińskiego), przygotowana w 1948 r. na otwarcie nowej siedziby muzeum w dawnym pałacu Poznańskiego. Idea prezentacji w Sali obrazów z kręgu neoplastycyzmu i abstrakcji geometrycznej, pochodzących z zachowanej w większości, mimo strat wojennych, Kolekcji grupy „a.r.” oraz Kompozycji przestrzennych Kobro – okazała się wartością nieprzemijającą.
Kontynuacją inicjatywy grupy „a.r.” miała być akcja gromadzenia nowej kolekcji powojennej międzynarodowej sztuki abstrakcyjnej, podjęta w okresie odwilży przez Mariana Minicha wespół z malarzem Jerzym Kujawskim. Nie udało się wprawdzie powtórzyć sukcesu pierwowzoru, lecz w rezultacie muzeum pozyskało dary od artystów takich jak Serge Charchoune (reprezentowany w Kolekcji „a.r”), Jerzy Kujawski, Roberto Matta, Richard Mortensen czy Victor Vasarely.
Śmiały i bezprecedensowy rozwój międzynarodowej kolekcji sztuki nowoczesnej i współczesnej muzeum zawdzięcza swemu drugiemu dyrektorowi – Ryszardowi Stanisławskiemu, który kierował instytucją w latach 1966–91. W swej praktyce muzealnej kierował się koncepcją „muzeum jako instrumentu krytycznego”, preferując koncentrację kolekcji na zjawiskach postrzeganych jako otwarte, twórcze i autentyczne. Dzięki takiej postawie udało mu się pozyskać pierwsze płótno (oraz kolejne) z serii obrazów liczonych Romana Opałki, kolekcję wczesnych prac Krzysztofa Wodiczki, Mirosława Bałki oraz zespół prac artystów czeskich (m.in. Jiříego Kolářa), nabytych u schyłku Praskiej Wiosny.
Przez cały ten okres kontynuowano pozyskiwanie do zbiorów dzieł klasyków awangardy I poł. minionego stulecia. Niespotykanym w warunkach polskich wydarzeniem było nabycie w paryskiej galerii prac André Massona i kolejnego obrazu Légera. Stałe ekspozycje malarstwa i rzeźby wzmacniały sukcesywnie zdobywane obrazy (np. Lyonela Feiningera), prace na papierze (Marca Chagalla, Paula Klee) oraz liczne dzieła eksperymentatorów (w dziedzinie nowych technik, fotomontażu i fotografii), takich jak Henryk Berlewi, Janusz Maria Brzeski, Florence Henri, Aleksander Krzywobłocki, Stefan Themerson, Kazimierz Podsadecki, Wacław Szpakowski czy Stanisław Ignacy Witkiewicz. W budowanej kolekcji fotografii nie rezygnowano przy tym z dokumentowania jej początków (z XIX wieku) oraz pierwszych przejawów fotografii artystycznej (przykładem prace Jana Bułhaka) i tzw. piktorialnej.
Rozwijano zespoły dzieł artystów – indywidualności w sztuce kolejnych okresów minionego wieku. Szczególną uwagę skierowano na nestora awangardy – współtwórcę Kolekcji grupy „a.r.” Henryka Stażewskiego, którego dzieło wpisuje się w szeroko reprezentowany w zbiorach (prace Josepha Alberta, Maxa Billa, Zbigniewa Gostomskiego, Ryszarda Winiarskiego) nurt abstrakcji geometrycznej. Pozyskano kilkadziesiąt prac wystawionych w 1948 r. na I Wystawie Sztuki Nowoczesnej w Krakowie, i zgromadzono większe zespoły dzieł jej uczestników, np. Tadeusza Brzozowskiego, Zbigniewa Dłubaka, Tadeusza Kantora czy Jonasza Sterna. Gromadzono prace artystów z kręgu pop-artu (Władysława Hasiora, Aliny Szapocznikow), nurtów neoawangardowych (Wojciecha Fangora, Edwarda Krasińskiego), konceptualizmu (Zdzisława Jurkiewicza) i nowych mediów (Józefa Robakowskiego).
W tym okresie otrzymano w darze całe kolekcje o wyraźnym obliczu ideowym i stylowym. Mateusz Grabowski, właściciel awangardowej galerii w Londynie, przekazał dzieła reprezentujące brytyjski pop-art (m.in. Dereka Boshiera, Bridget Riley, Pauline Boty). Artyści amerykańscy złożyli swe prace (np. Sam Francis, Lawrence Weiner, Barbara Kasten, Chris Burden) w drodze wymiany z artystami polskimi. Zespół prac (m.in. Petera Downsbrough, Dana Grahama, Richarda Nonasa) przekazanych przez „Solidarność” z pierwszej Konstrukcji w procesie wzbogacił muzealną reprezentację minimal art. W symbolicznym geście solidarności Joseph Beuys podarował Polentransport 1981 – kilkaset prac ze swego twórczego archiwum.
Z wielogłosu współczesnych postaw rejestrujemy zarówno te skoncentrowane na problematyce formalnej (dotyczy to m.in. Tomasza Ciecierskiego i Arkadiusza Sylwestrowicza), jak i te w różnym stopniu „zaangażowane” (reprezentowane przez Martę Deskur i Zbigniewa Liberę), kontynuujące nurt obecny już wcześniej w kolekcji (np. dzięki pracom Jerzego Beresia, Grzegorza Kowalskiego, Ewy Partum, Natalii LL). Dla wielu artystów inspirującym wyzwaniem jest rozwój technik wizualnych. Ten rodzaj poszukiwań zapowiadają wczesne prace wideo (zapisy akcji Günthera Ueckera i Douglasa Davisa), a poszerzają zbiory filmów (np. Łodzi Kaliskiej i Józefa Robakowskiego).

---

H@idi


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Początki impresjonizmu w Polsce.

Autorem artykułu jest H@idi



Początek impresjonizmu w Polsce uważa się za ukazanie pierwszego tego typu obrazu w naszym kraju. Jest to obraz Aleksandra Gierymskiego "Altana", Malowana była w latach 1876-1880.

W obrazie artysta bardzo nowocześnie podszedł do barw i analizy ich zachowania w promieniach światła. Autor po mistrzowsku rozwiązał wiele problemów artystycznych, na przykład odblaski na pergoli czy grę świateł na karafce z czerwonym winem. Bardzo trafnie nowy nurt ocenił Wojciech Gerson (1831-1901): ,,Artysta patrzy na barwę, na światło i oddaje to, co widział, barwę i światło. Jeśli bezpośrednim wynikiem tego patrzenia są plamy, maluje plamy, notując zaś pędzlem prawie w lot doznane wrażenie, jest impresjonistą". Uczniowie Wojciecha Gersona: Józef Pankiewicz (1866-1940), Władysław Podkowiński (1866-1895) i Leon Wyczółkowski (1852-1936), w 1889 roku przebywają w Paryżu. Z zainteresowaniem chłoną to, czym  żyje artystyczna bohema, a więc podejściem artystów francuskich do malarstwa i technik malarskich. Sami zaczynają tworzyć w nowym duchu. Rok później, gdy chcą swoje płótna wystawić w warszawskiej Zachęcie, spotyka ich zawód. Większość ich prac nie została przyjęta. Wzorem swoich francuskich kolegów zaprezentowali je w prywatnym salonie znanego mecenasa sztuki, Aleksandra Krywulta. Wkrótce Józef Pankiewicz namalował cykl krajobrazów z okolic Kazimierza nad Wisłą. Niektóre jego prace zdumiewająco dobrze nawiązują do stylistyki Vincenta van Gogha. W tym czasie intensywnie tworzy także Władysław Podkowiński. Doskonałym tego przykładem są obrazy przedstawiające widok z okna jego warszawskiej pracowni na Nowy Świat latem i zimą, a także szereg obrazów z plenerów z lat 1891 i 1892
        Nieco odmienne problemy artystyczne pojawiają się w płótnie ,,Mokra Wieś", gdzie dominującym elementem kompozycji jest woda i powstałe na niej refleksy. Był to ulubiony temat w twórczości impresjonistów i nie trzeba się dziwić, że woda stanowi także temat innych obrazów Podkowińskiego, ot, chociażby w obrazie zatytułowanym ,,Strumień między drzewami".
        Kolejnym malarzem, który po powrocie z Francji żywiołowo przeżywał swój kontakt z impresjonizmem, był Leon Wyczółkowski. Przez pewien czas malował na Polesiu i Ukrainie. Szereg jego płócien doskonale oddaje doświadczenia paryskie. Świadomie używał zasady kontrastu barw, gdzie na przykład zachodzącemu w czerwieni słońcu odpowiadają zielonkawe cienie.
Na kresach przez pewien czas malował też Jan Stanisławski (1860-1907).
        Dwóch krakowskich artystów, Stanisław Wyspiański (1869-1907) i Józef Mehoffer (1869-1946) także przeżyło epizod impresjonistyczny, kiedy znaleźli się w Paryżu. Co prawda, nie stali się aktywnymi propagatorami tego nurtu, ale z pewnością to doświadczenie miało wpływ na  ich malarstwo.
    Zamykając przegląd polskich twórców doby impresjonizmu, należy wspomnieć o Oldze Boznańskiej (1865-1940). Malarka ta, sama, podobnie jak Aleksander Gierymski, doszła do idei impresjonizmu i została jej wierna przez całe życie. Jej impresjonizm był nacechowany nieco innym ładunkiem emocjonalnym niż ten, który dostrzegamy u impresjonistów francuskich..
        Impresjonizm pozostawił po sobie bogaty dorobek artystyczny i stał się najważniejszym punktem wyjścia dla nurtów sztuki współczesnej. Obrazy mistrzów tego czasu były za ich życia często kupowane za bezcen, nieraz jako ciekawostka, swoiste kuriozum. Z czasem opinia na ten temat diametralnie się zmieniła. Obecnie dzieła impresjonistów osiągają najwyższe ceny na światowych aukcjach i stanowią cenne uzupełnienie ekspozycji w liczących się galeriach publicznych i prywatnych.

---

Aukcje sztuki


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl